przy piątku

Czytam jeden mózgotrzep za drugim. Tarzam się w miłości, która wszystko przezwycięży. Tylko w rzadkich odruchach rozumu przychodzi dołek, bo przecie tam wszyscy są piękni (nawet jak nie są, to są obdarzeni co najmniej intrygującą urodą), mądrzy,bogaci (nawet jak nie są, to się staną) i pełni pasji. A u mnie urody, to ze świecą szukać, głupia jestem jak but z lewej nogi a o bogactwie to nawet nie wspomnę. Najbardziej mnie męczy, że tam się wszystko wszystkim udaje. No, są przeszkody, ale jakby ich nie było. Reżyser wreszcie reżyseruje swój film życia, niedoceniania kucharka zostaje szefową własnej kuchni a radiowiec robi furorę na antenie. Wobec powyższego zastanawiam sie, co jest z moim światem nie tak.

Muszę opracować na nowo cv. Boję się, że trzeba będzie zwiewać z tej pracy. Bo nawet jeśli nie rozwiążą gimnazjum, to nabór przez najbliższe lata będzie tak kiepski, że godzin nie będzie z pewnością dla nas wszystkich. W czasie ferii pojeżdżę tu i ówdzie, zobaczę co się da zdziałać.

- Mama patrz, Zombie gryzie swój własny ogon. Babcia mówi, że ma OWSIAKI w tyłku.
- Ale masz propisowskiego syna- powiada mój mąż

Komentarze

  1. :) Cóż to? Harlequiny czytasz?? Młody dołożył rewelacyjnie:) Kup coś Zombiemu na "owsiaki" niech się zwierz nie męczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, tak nisko jeszcze nie upadłam, ale wiesz Barbara O'Neal, Hera Lind, Charlotte Link, Wiśniewski Janusz Leon... Zwierzowi zaaplikowałam coś na robale, a mój syn... mój syn takich kwiatków to sieje co niemiara. Jak zresztą każde dziecko:D

      Usuń
  2. Owsiaki łatwo złapać.Wytępić trudniej:-) Poczytaj coś dołującego - Panna Nikt, Gnój, Kobieta z Wydm. Zaraz świat Ci się wyda piękny!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

coraz bliżej święta...

Prawda czasu i prawda...